Syndrom mrówczego kręgu
Amerykański biolog i podróżnik William Beebe odkrył na początku XX wieku w gujańskiej dżungli zjawisko zwane dziś mrówczym kręgiem śmierci. Był to okrąg o średnicy 350 metrów, w którym krążyły mrówki. Krążyły tak przez dwa dni, dopóki większość nie padła martwa.
W drodze z mrowiska do źródła pożywienia i z powrotem mrówki postępują według zasady „podążaj za mrówką, która idzie przed tobą”. Jeżeli jednak drogi wyjścia i powrotu biegną blisko siebie, to może się zdarzyć, że mrówka wracająca do mrowiska zacznie podążać za mrówką idącą do pożywienia. Wtedy powstaje krąg wciągający wszystkie mrówki, z którego nie potrafią one wyjść bez złamania mrówczej zasady.
Jakże często wpadamy w podobną pułapkę. Postępujemy lub myślimy w jakiś sposób tylko dlatego, że tak właśnie postępują i myślą inni. Zachęcam więc do odłączenia się od kilku kręgów: motywowanie pracownika nie musi opierać się na kiju i marchewce, firma nie musi być zbudowana na wzór pruskiej armii, podręczniki systemów informatycznych nie muszą być niejasne i niekompletne, nie musimy wierzyć, że podniesienie stóp podatkowych zwiększy wpływy do skarbu państwa, nie musimy mówić „w cudzysłowiu” zamiast „w cudzysłowie”, mimo że cała Polska tak właśnie mówi.
Andrzej Blikle